„Jazz od kuchni”


Dzisiaj zajmiemy się gatunkiem muzycznym jakim jest jazz, dla wielu na pewno znany. A jeśli nie to, zaraz to nadrobimy i to bardzo szybko! Na wstępie chciałam przytoczyć troszkę historii tej muzyki, kilka podstawowych informacji, które powinnyśmy wiedzieć. Jazz powstał na początku dwudziestego wieku w Stanach Zjednoczonych, a ściślej mówiąc w mieście o nazwie Nowym Orleanie. Jest to niejako stolica, a raczej można powiedzieć ojczyzna tej muzyki, w koñcu tam wszystko się zaczęło.

A powroty do korzenia pozwały na odkrycie na nowo wielu utworów, zawłaszcz, gdy chodzi o jakiś przebój. Takie wrócenie do przeszłości może odświeżyć i dodać iskierki pomyślą na przykład na kolejną płytę. Ten gatunek muzyczny powstał z połączenia muzyki zachodnioafrykañskiej i europejsko- amerykañskiej, może dlatego te dźwięki są tak niesamowite i niepowtarzalnie.

Główne brzmienie zapewnia gitara, idealnie współgrająca z pozostałymi instrumentami. Dodatkowym plusem jazzu jest fakt, że powstał z połączenie muzyki ludowej, artystycznej i rozrywkowej. Ma on wiele charakterystycznych dźwięków, a przede wszystkim rytm synkopowany. Warto wspomnieć o dowolności interpretacji i aranżu, co nadaje niepowtarzalność utworów, zwłaszcza na koncertach. Ja osobiście w jazzie najbardziej cenie tendencje do improwizacji, zwłaszcza gdy chodzi o tak zwane solówki, a najlepsza do tego jest gitara. Ta tendencja, ma swoje korzenie w historii, taj muzyki. Jej twórcami są bowiem potomkowie niewolników, którzy zostali przywiezieni z Afryki. Nie potrafili oni czytać, ani pisać, a o zapisie nutowym nie ma co nawet mówić. Dlatego gdy mili już w głowie pewną melodie, nie potrafili jej nigdzie zapisać. Dlatego gdy próbowali ją odtworzyć nie udawało im się to dosłownie i idealnie. Myślę, że to właśnie ta niesamowita historia nadaje tak niesamowitego charakteru temu gatunkowi muzyki. Wielu ludzi niezdane sobie sprawy z tego skąd wzięła się ta muzyka, ale wystarczy kilka pierwszych taktów, by się w niej zakochać.